Gdybyśmy tylko mogli jeść śniadanie w takich okolicznościach każdego dnia… zaraz, zaraz, przecież właśnie taki mamy plan na najbliższe miesiące! Dziś dopiero poczuliśmy urlop… tak urlop, jeszcze nie dotarło do nas, że czekają nas wielkie wakacje, ciągle mamy wrażenie, że wyjechaliśmy góra na dwa tygodnie. Zobaczymy, kiedy to się zmieni. Tymczasem spędzamy czas w średniowiecznym miasteczku i cieszymy się małymi przyjemnościami, jak pogawędka z Włochem pracującym obok hostelu…
… obiadem spożywanym w ogrodzie i popijanym lokalnym winem…
… czy pisaniem posta w pokoju z widokiem na równiny aż do morza.
Dodaj komentarz